Posts Tagged With: americanexpress

Cztery loty dalej :)

Nadszedł czas tranzytu. Loty, przesiadki, lotniska, pakowanie, noclegi, itd. Fajnie, gdy wszystko udaje się zaplanować tak, żeby podróż była w miarę płynna. I tak się dzieje 🙂

Skaczemy z jednego samolotu do drugiego, w miedzy czasie nocleg w lotniskowym hotelu, a przed snem kolacja w tzw. launches 😁 Jest ok.

Lecę z Nowej Zelandii do Australii. Z Australii do Singapuru. Z Singapuru do Bangkoku, a z Bangkoku do Ranong. A tu już dokonuje się wskok do łódki płynącej do Koh Phayam.

W Singapurze przywitały nas przygotowania do nowego roku! Niedługo wielka impreza, a ten kraj jak żaden inny finansuje takie uciechy. Oraz inne, na przykład tworząc las tropikalny w centrum handlowym. Jest dobrze.

Tranzyt to tez wspomnienia. Na przykład te o ekologicznych czasach, gdzie obiady ze stołówki nosiło się w metalowych pojemnikach. Jeden z nich (bardziej kolorowy niż te z moich wspomnień) znalazłam w witrynie ze sprzętem „z dawnych czasów”. Rany julek, ja mam jednak zbliżam się do 45 lat 😂

„Dzisiejsze czasy” to roboty witajcie na dzień dobry i na do widzenia. Nie wiem, co jeszcze robią, ale pewnie mają coś wspólnego z odkurzaniem i serwowaniem kawy? 😄

Zanim wybije moja dwunasta, czyli moje kolejne urodziny, program sobie w mini golfa. Czyli w tego, w którego najchętniej grają dzieci 🥳🎊

Categories: Australia, Blog, Filozoficznie, Kraje, Nowa Zelandia, Singapur, Tajlandia, Transport | Tagi: , , | Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.